 Wysłany: Nie 23:07, 19 Mar 2017 Temat postu: |
|
| Ale wy jesteście niedomyślni, po co taka męka?
Przecież jest stary, tradycyjny sposób na burzę. 1. Zapalone świece ustawiamy szeregowo na parapecie okna. 2. Po zgaszeniu firany i zebraniu resztek karnisza to samo robimy na zasilaczu ale układając świece w mostek Durnayeva. 3. Kabel odpinamy od zasilacza i wkładamy do wiadra z wodą. Zrobi się ciemno ale dzięki świecom coś widać, więc bez obaw. I gotowe, PS. Jak nie ma wiadra można użyć kamionki z ogórkami kiszonymi. |
|
| Wysłany: Pią 4:06, 01 Sie 2014 Temat postu: |
|
| Polecam założenie tzw ESD Protection podczas pracy z burzą, naprawdę pomaga, szczególnie bransoletka i nieelektrysujące się buty o dywan. | |
| Wysłany: Czw 21:05, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
heheh dobry pomysł z tym wiadrem, chyba też tak zrobię 
a gdyby dodatkowo podłączyć je z piorunochronem? woda wtedy ochroni i zasilacz się nie spali hehehe, bo przecież woda się nie pali ;];];] |
|
| Wysłany: Czw 18:44, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
| Chroni woda i wiadro, ja sam dodaje troche ludwika dla lepszej rezystencji przed piorunami. | |
| Wysłany: Czw 18:41, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|||
ato jest prosz Pana bo wiadro metalowe czy sama woda chroni  |
|||
| Wysłany: Czw 18:25, 31 Lip 2014 Temat postu: |
|
| Pierwsze słysze o tym, ja sam mam zasilacz zanurzony w wiadrze z wodą bo bardzo dobrze chroniony on jest wtedy. | |
| Wysłany: Czw 16:55, 31 Lip 2014 Temat postu: burza |
|
| gdzie chowacie zasilacze jak jest burza? ja wyjmuję z kompa, zawijam w cottonworldy i chowam na dno piwnicy, ale to nie pomaga i ostatnia burza spalila mi cztery zasilacze, co robicz jak życz? | |